Narzędzia Powerfix, Parkside i Florabest - do warszatu i ogrodowe - opinie
Kosiarka elektryczna FRM 1800A1
Zobacz również
Forum: komentarze i opinie
Witam, Chciałbym nabyć ten model Czy ta kosiarka będzie w tym roku w ofercie. Ostatni raz była 3 lata temu i nie zdążyłem z zakupem !
Kosiarkę udało się wreszcie kupić (ostatnią) . Pisałem do Lidla kiedy będą, ale oni tylko wiedzieli że do końca kwietnia jej nie będzie a w maju proszę - pokazałą się. Co do działania - kosiarka ma duży nóż 44 cm i na moje około 8 ar trawnika jest w sam raz. Akurat trawa wyrosła wysoka więc kosiłem na 7 cm, regulacja działa sprawnie poza skrajnym położeniem 2 cm gdzie trzeba użyć sporo siły żeby ustawić tą wysokość koszenia. Kosz jest dość pojemny więc nie trzeba często biegać. Kosiarka jest lekka więc prawie sama jedzie, uchwyt wygodny posiada nakładkę piankową na rączkę. Na koniec hałas. Kosiarka wytwarza ciśnienie akustyczne 96 db - tyle samo spalinowa !!! To naprawdę dużo i z punktu widzenia medycznego przy halasie pow 85 dB powinno się już nosić ochronę na uszy a czas pracy nie powinien przekraczać 2 h. Dla porównania moja stara kosiareczka - malutka 31cm sitga ma 89 db i różnica jest kolosalna. Na szczęscie koszenie zajeło mi coś koło pół godzinki. Malutką kosiareczką 2 - razy dłużej. Gwarancja wynosi 3 lata więc możemy spać spokojnie, zaletą kosiarki jest też fakt że napęd noża przekazywany jest z silnika za pośrednictwem paska. Więc jak ktoś trafi na kamień czy gałaź wał silniki pozostanie cały w przeciwieństwie do wielu innych markowych kosiarek gdzie jest to zmora i naprawa w takiej sytuacji nie jest wykonywania na gwarancji. Wiele cześci zamiennych do napraw pogwarancyjnych znalazłem w katalogu : www.grizzly.biz w sród nich nóz, koła, pasek, kosz itd.
Zakupilem kosiarke w 2011 ...po dwoch sezonach , niestety ale "zdechła"- trawnik raptem 150 mkw. Ciekawe jak bedzie z gwarancja.
do Zefiryn: odwiedziłem grizzly.biz i nie znalazłem tam modelu FRM 1800 A1 a jeśli chodzi o części zamienne to jedynie kosz i nóż do ERM 1700 a nie wiem czy pasują do FRM 1800.
Zakupilem ta kosiareczke a dzialeczke mam 1400 m2 ... sporo.. poniewaz jednak kupowalem ja dla rodzicow bo latwiej eksplowatowac niz spalinwa... A wiec skosilem te 1400m w jaies 4 godziny .. koszenie do kosza... szla ladnie bez zajakniecia.. dzwiek pracy takibasowy w domu ma gardene .. tam jest zdecydowanie wyzszy ..chodzi o czestotliwosci .. Po 3 koszeniach na razie nie mam co narzekac... cena dobra ... i to bylo najwazniejsze ... zobaczymy co bedzie pozniej... generalnie kupuije sprzet lidl-a i uwazam ze cena/jakosc jest ok . Pozdrawiam
Niestety sprzęt jednorazowy - rozleciała się po 3 latach - dokładnie miesiąc po upływie gwarancji :-( Poszło dolne łożysko, co spowodowało zatarcie wirnika o stojan i cały silnik do beki. A stara, polska kosiarka Ania chodzi już 26 lat :-)
Czy ktoś z Was nie ma może sprawnego sprzęgłą do tej kosiarki. Moje "zdechło" nagle. Proszę o pomoc, bo sezon trwa,a mój trawnik się do niej przyzwyczaił :-)
Miesiąc temu kosiarkę rozkręciłem celem przeczyszczenia, uważam że jest logicznie zbudowana , każdy element da się wymontować i wymienić, łącznie z zespołem silnika, wszystko jest na śrubki, nic nie jest klejone.
właśnie rozpocząłem drugie koszenie kupioną miesiąc temu FRM 1800 B2 izaczęła słabnąć może to sprzęgło może pasek i nie wiem czy rozkręcać czy do serwisu? poradźcie proszę!
Badziew po roku padl silnik wymienili na nowa pochodzila 2 Iata I znowu to samo niestety juz po gwarancji kosiarka name smieci
Też kupiłem tą kosiarkę, podobała mi się i dobrze chodziła , lecz miesiąc po upływie gwarancji niestety padła.No i do wyrzucenia choć reszta kosiarki w idealnym stanie bo o nią dbałem. Dzwoniłem do serwisu pogwarancyjnego , to dowiedziałem się że wymiany silnika nie opłaca się bo koszt naprawy jest dość wysoki .No chyba ,że ktoś ma taki silnik od tej kosiarki to za rozsądną cenę bym go kupił.Mój tel. 696893414
Potwierdzam opinie innych użytkowników kosiarki FRM 1800 A1 - sprzęt jednorazowy. PO 3 latach eksploatacji / rocznie w sezonie raz na tydzień 2 godz. pracy, pow. trawnika ca 550m2/ rozleciało się dolne łożysko. Wirnik zatarł się o stojan, uszkodzeniu uległa podstawa silnika .Koszty naprawy przekraczają wartość sprzętu. Odradzam zakup. Drogie badziewie.
Ja tez odradzam.Padla dokładnie po 3 latach i 1 miesiącu, uszkodzony wirnik silnika, naprawa droga, czy oni jakoś zaprogramowali ze pada miesiąc po gwarancji?Jednym słowem badziewie.
Nie polecam. 4 miesięce po gwarancji zatarło się dolne łożysko wirnika. Trzeba zakupić nowy silnik w cenie przewyższającej nową kosiarkę. Skandal !!!
Złamał się nóż. 3 lata pracy i chodziła spoko. Na niemieckich stronach cena z przesyłką ok 25 euro. Kupuję zatem nową kosiarkę
Gdzie można kupić szczotki do silnika.Mam tą kosiarkę od trzech lat i potrzebne są 2 szczotki.
Kupilem dwie tkaie kosiarki na wysprzedazy w niemieckim lidlu.Byly one tansze niz w sklepie. jedna padla przed koncem gwarancji, padlo dolne lozysko silnika i zatarl sie . Wymieniono mi ja na nowa. Ta druga padla po gwarancji . Doslownie to samo. Dolne lozysko silnika i motor chwycilo. Wiem ze wiecej juz takiej w lidlu nie kupie. Dodam ze jak jest dobra to dobrze siecze . Szkoda ze tak krotko.
mam inny, słabszy model , co 2-3 lata wymieniam obowiązkowo łożyska (koszt 2zł za sztukę), kosiarka pracuje już 9 lat, wiec zależy na co się trafi, jak eksploatuje (u mnie 450+100m2 raz w tygodniu), 2x w sezonie też gruntownie czyszczę (wnętrze silnika z resztek trawy, gąbki aby udrożnić wentylację, oraz okolice noża - tam najwięcej śmieci zaciąga) , aha , nóż mi raz pękł (uderzone w kamień) dokupiłem nie pamiętam dokładnie ale coś około 30zł)
Co Wy tu piszecie, "sprzęt jednorazowy, po trzech latach (...)" Trzy lata koszenia to jednorazówka? Przyjmując koszenie dwa razy na tydzień przez sezon to z 40 korzeń. Kupicie sobie stihla za dwa tysiące u nie marudzić. Moja odpukac działa sprawnie.
Czy ktoś wie gdzie znajdę koła do paska? Bo większe się lekko stopiło. Szukam w internecie i nigdzie nie mogę znaleźć.
czytając poszczególne wpisy i opnie nasuwa się pytanie czego co po nie którzy za te pieniądze i w dodatku z trzy letnią gwarancją oczekują ja kupiłem suszarkę do bielizny simens za 6000 pln i po półtora roku wywiozłem na złom, wymieniałem klientom lodówki liebhera za tysiące pln po upływie rocznej gwarancji ponieważ koszt naprawy przewyższał ich pierwotną cenę sklepową (monolityczna konstrukcja) rozejrzyjcie się wokół i zastanówcie ile badziewia kupujecie opatrzonych w markowe LOGO z krótszą gwarancją Pa Owieczki
1
1
1
1